sobota, 27 lutego 2016

Let's dance! #sweter #kardigan


Czołem! W ostatnim poście zwróciłam uwagę na nieodzowny element naszej kobiecej garderoby, mianowicie pisałam o marynarce. Pamiętajmy, że basicowych smaczków jest sporo, a kolejnym z nich jest oczywiście sweter oraz kardigan! Jestem zdecydowanie zwolenniczką oversizowych, dużych i powyciąganych swetrów, kardiganów, czy innych narzutek, które zawsze w piękny sposób podkreślają nasz indywidualny styl, czy cechy charakteru. Nie ma co ukrywać, że sprytnie maskują kobiece kompleksy- za duży biust czy brak sześciopaka na brzuchu! (śmiech). Mimo, że jest to element zimowej garderoby- sweterki nosimy również wiosną, a nawet latem! Wyobraźcie sobie krótkie, wycierusowe spodenki, czarne conversy i luźny, cienki kaszmirowy sweterek, zmysłowo odsłaniajacy jedno ramię- bomba! Albo klasyczne, jeansowe rurki, białe superstary, białą koszulę i piękny, długi szary kardigan, którym opatulamy się całe w chłodniejsze dni. Pewnie macie w swojej szafie sweterki "w łodkę", "w serek" albo golfy. Większość z dziewczyn, kobiet, nie przepada za długimi, aż po same kostki kardiganami, czy wszelakiego rodzaju okryciami wierzchnimi- ustalcie granice, w której czujecie sie swobodnie i najlepiej! Niech to będzie długość na przykład za pupę- dobrze by było, aby częśc garderoby, którą mamy pod spodem naszego kardiganu czy rozpinanego swetra, nie była dłuższa od niego samego! Akurat w tym przypadku to właśnie kardigan ma zwracać na siebie uwagę, a nie wystająca i nie daj Boże, wygnieciona koszula! Przy sweterkach wkładanych przez głowę, bawełnianych, kaszmirowych, moherowych czy innych, warto, aby dana rzecz została zaakcentowana i wyłaniała się spod sweterkowej warstwy- mile widziany odpowiednio ułożony kołnierzyk na stójce, ładnie wywynięte mankiety. Jak pisałam we wcześniejszych postach, lubię również grubaśne swetry o warkoczowym splocie, zwłaszcza te robione ręcznie. Podziwiam osoby, które robią na drutach czy szydełku i tworzą piękne modele swetrów, szali czy czapek. Dziś chciałam zaprezentować Wam moją nową czapę, którą dostałam w prezencie od CIEPŁO-ZIMNO. Justyna, założycielka, robi fajne rzeczy i warto przyjrzeć się temu bliżej! Poniżej wybrałam trzy modele swetrów, w które warto sie zaopatrzyć, enjoy!




Mój dzisiejszy OOTD to nieśmiertelny jeans, długa tunika w kolorze khaki- posiada ściagacz na dole i rękawki 3/4, moja nowa czapa i płaszcz, beżowy, długi, mój ulubiony, zaprezentowany we wcześniejszej stylizacji- kupiłam go za grosze a czuje się w nim najlepiej! No i mój ostatni nabytek, czyli disco buty, dancing shoes, ale z powodu braku wygody, raczej na dancing bym ich nie zabrała (śmiech)!











spodnie:zara/ płaszcz:2nd hand/ tunika:zara/ buty:zara/ czapa: CIEPŁO-ZIMNO

p.s jeszcze raz dziękuje CIEPŁO-ZIMNO za piękną czapę!

zdjecia: Mati

ALLOHA!
best regards


2 komentarze:

  1. Cool style... Love the shoes :)

    Visit our blogger platform www.dressed-to-kill.com ✿

    OdpowiedzUsuń
  2. You have such cool style, love the hat and shoes here! x

    http://www.northernmagpie.com/

    OdpowiedzUsuń