czwartek, 14 kwietnia 2016

Long time no see!


Dawno mnie tu nie było, ale z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że wiedziałam, że tak będzie! Zdawałam sobie sprawę z tego, że pierwsze trzy miesiace będą ciężkie i zupełnie " nie w moim stylu". Dobrze przeczuwałam- kobieca intuicja zawsze niezawodna! Wszystko idzie w dobrym kierunku, a ja już odliczam dni do pierwszych, "angielskich" zakupów- oszaleje! Jako fanatycy mody dobrze wiemy, że nieustajaca moda, trendy, wciąż śmigają do przodu  i wciąż swerwują nam kuszące nowości. Satynowe kurtki bomberki, nieśmiertelny jeans, czy mateliczne ubrania i dodatki- wszystko w zasięgu ręki, piękne i godne naszej uwagi. 

Nie ma co ukrywać, że pogoda za oknem zachęca nas do noszenia bardziej skąpych ubrań- w szafie coraz częściej zostwiamy grube, bawełniane swetry, które zastępujemy przewiewną koszulą, czy spódniczkami. W poniższej stylizacji zamiast przewiewnej koszuli wybrałam zwykły, czarny t-shirt z kieszonką, białe spodnie i szary, długi szal. Jego uniwersalny kolor komponuje się w każdy outfit, a jego przydatność kończy się nawet jako kocyk, przy sobotnim wypadzie na piknik. Zawsze mam go w torebce, tak samo jak przeciwsłoneczne okulary, perfum, ulubioną szminkę i jeszcze parę, niezbędnych drobiazgów. Do stylizacji wybrałam militarne, czarne buty i brązowy kapelusz i moją ulubioną czarną kurtkę z frędzlami. Jej uniwersalność również pozwala mi na założenie jej do wszystkiego- na sportowo i na elegancko. 

Tym razem klimat na zdjecia, razem z fotografem, wybrałyśmy typowo miejski, w samym centrum Stratfordu. Jest to bardzo popularne miejsce dla wszystkich tu przyjeżdżajacych, głownie z tego powodu, że znajduje się tu dom Szekspira, który wzbudza ogromne zainteresowanie! Enjoy!





 




kurtka:Mohito/ spodnie: Matalan/ t-shirt:Zara/ szal:Cubus/ kapelusz:Matalan / buty:Zara/ okulary:Mango




see ya on my FACEBOOK
                      INSTAGRAM


best regards!