Last month was one of my favourites! Why? No necessarily it's from this month, every year, i getting old, but cause, in the middle of the month, i start my dream vacation! I spent lovely time in Tenerife!
***
Ostatni miesiąc był jednym z moich ulubionych! Niekoniecznie dlatego, że właśnie z tym miesiącem, co roku, się starzeję, ale dlatego, że w połowie miesiąca ruszyłam na moje wymarzone wakacje, które spędziłam na Teneryfie! Jedna z siedmiu Wysp Kanaryjskich, oczarowała mnie na zawsze. Klimat, spokój i chill tutejszej ludności, całoroczne lato i piękny ocean. Od ponad dwóch lat potrzebowałam długiego urlopu, i niezmiernie cieszę się, że właśnie Teneryfa, stała się moim miejscem docelowym gdzie wypoczęłam, nabierając nowych sił do "walki" z codziennością.
Codziennie pokonywaliśmy paręnaście kilometrów, aby jak najwięcej zwiedzić, zobaczyć- posiadanie samochodu, lub jego wypożyczenie, jest koniecznością na tej wulkanicznej wyspie. Ostre zakręty, zmiana ciśnienia, które zatyka ci uszy podczas kolejnych kilometrów, i pięknie widoki, zapierające wdech w piersiach. Tropikalna roślinność od palm, aloesów, kaktusów, czy różne rozrywki, które czekają na turystów- rewelacja. Jeśli chcesz, możesz wyruszyć na karawanie w podróż wokół wyspy, pływając z morskimi żółwiami, albo pobawić się w płetwonurka i zwiedzić bujne, podwodne życie. Jeśli to ci nie odpowiada, możesz spędzić cały dzień w dżungli, z dzikimi, tropikalnymi zwierzakami.
Jak sami widzicie, nic dziwnego, że na Teneryfę przylatują ludzie z całego świata! Mimo tego, że lato panuję tu cały rok, pogoda w listopadzie bywa dość kapryśna- zachmurzone niebo, przelotne deszcze. Kiedy słupek rtęci pokazuje 30 stopni, nie da się wygrzać na plaży! Co jedynie, można się spalić (śmiech). Turkusowa woda, gorący piasek, powiew świeżego powietrza, i wyraz twarzy, który mówi- zostaję tu na zawsze! Niestety, po dziesięciu dniach, trzeba było wracać.
W nasz wspólny, urodzinowy dzień (tak! ja i mój wybranek, obchodzimy urodziny, tego samego dnia), wybraliśmy się do aqua parku, gdzie czekało na nas mnóstwo atrakcji, min. pokazy delfinów (na co tak bardzo czekałam! delfiny są przecudowne!).
Czy ktoś z Was był również na tej pięknej, gorącej, hiszpańskiej wyspie? Jakie są Wsze wrażenia?
Po wyżej starałam się wybrać kilkanaście zdjęć z miliona zrobionych,. Mam nadzieję, że w miarę fotorelacja, jak i kilka zdań, które z wielu tłoczących się moich myśli, wydobyłam z siebie, uświadomiły wszystkich, że warto odwiedzić Teneryfę i spędzić na niej niesamowite chwile.
życzę Wam wspaniałego, sobotniego popołudnia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz